Żuławy Wiślane to niezwykle urokliwy i malowniczy region w naszym kraju, a przy tym – nie jest on tak często i gęsto uczęszczany przez turystów, którzy znacznie preferują wizytę na nadbałtyckich plażach. Taka sytuacja działa niewątpliwie na korzyść wszystkich tych, którzy preferują względny spokój, aniżeli wszechobecny zgiełk i turystyczny tłok. Niewątpliwie jednak – żuławy są dosyć niedocenianym miejscem, a szkoda – bowiem mają wiele do zaoferowania. To właśnie tam natrafić możemy na niezwykle rzadkie gatunki ptaków, co sprawia, że żuławy są istną gratką dla wszystkich fanów ornitologii. Dzika przyroda to jednak nie wszystko. Na żuławach znajdziemy także wiele ciekawych atrakcji, które zdecydowanie warto jest zwiedzić.
Mennonici.
Mennonici to niewielka społeczność, która na ziemie Rzeczpospolitej przed wiekami trafili z Holandii, gdzie padali ofiarami prześladowań ze względu na ich wiarę. Polska z kolei była krajem niezwykle otwartym, toteż chętnie zaoferowała uciekającym przed represjami mennonitom, gdzie znaleźli schronienie właśnie na Żuławach. Region ten niegdyś był niczym innym, jak podmokłymi terenami, które w żadnym stopniu nie nadawały się do życia i osadnictwa. To właśnie mennonici, ze względu na swą rozległą wiedzę, przyczynili się do przekształcenia tego regionu. Nie ostało się jednak po ich historii zbyt wiele – będąc na żuławach, warto jednak zwiedzić tak zwany szlak mennonitów.
Domy podcieniowe.
To jedyne tego rodzaju obiekty, jakich nie sposób znaleźć nigdzie indziej. Dzisiaj stanowią nie lada atrakcję turystyczną i istną perełkę architektury, będącej swego rodzaju symbolem tego regionu. Pierwsze wzmianki domach budowanych w takim stylu pochodzą z XVIII. Dzisiaj budowle te podziwiać możemy – między innymi – w miejscowości Steblewa.